Wpis z mikrobloga

@nonickname: hehe - pokazać pierwszą umowę z 2006r? Gdzie napisałem, że mnie nie stać - napisalem, że te ekstremalne podwyżki na każdym kroku mnie #!$%@?ą. Ogarnij się, zmień pracę, zrób jakieś studia whatever.
  • Odpowiedz
@michal-religa: Masło starczy na kilka śniadań, tak samo szynka. Podałeś zawyżoną kwotę, musisz pomnożyć cenę masła i szynki przez część, jaką użyjesz do śniadania. Czyli jak #!$%@? pół masła, to koszt masła w tym śniadaniu to 2 zł ;)

Ale powiedzmy, że #!$%@? 5% masła to wyjdzie Ci jakieś 20 groszy (zaoszczędzasz 4 zł), za to powiedzmy zjesz 4 plasterki szynki (po plasterku na pół bułki) to wyjdzie ~40% całości, więc
  • Odpowiedz
@johny-kalesonny: masło mini mi starcza na 4 bułki - dzisiaj uznałem, że nie będę się zapychać białym pieczywem i wezmę tylko dwie. Żywność zazwyczaj kupuje żona - ja kupuję od wielkiego dzwonu i dlatego, zauważam różnicę. Jak ktoś robi zakupy codziennie to się łapie na tak zwany syndrom gotowanej żaby i nie zauważa podwyżek.
  • Odpowiedz
@Yolocaust: przepraszam ciebie ale robię w tej żabce zakupy od wielu lat - wiem ile kosztowało to samo w tej samej żabce 2-3 lata temu - kolejny raz dziękuję za porady jak zaoszczędzić na jedzeniu ale nie to chodzi w tym poście.
  • Odpowiedz
@nonickname: hehe - do mamy pobiegnij się pokarżyć i wypłakać się spódnice, że ktoś w internecie napisał prawdę o tobie. A ty wolisz dalej żyć na abstrakcyjnej wyspie sukcesu, na której jesteś kimś a narodowo-socjalistyczny rząd jest zbawcą narodu. Ubaw po pachy:)
  • Odpowiedz