Wpis z mikrobloga

@tryb_graficzny: @AdamFrey: w sumie już sobie pogadałem z jedną mirabelką na prv, chodzi mi ogólnie o upierdliwego klienta, moja 2 reklamacja od 8 lat jak foce po weselach. Klientka wyskoczyła do mnie, że na zdjęciach z fotoreportażu ślubnego (błogosławieństwa) ma plamę na twarzy, sprawdziłem i chodzi o to, że ma trochę mocno namalowany cień na policzku i dopiero teraz to zauważyła i żeby jej to retuszować. I tak od rana
Pobierz barbapapa - @tryb_graficzny: @AdamFrey: w sumie już sobie pogadałem z jedną mirabelką...
źródło: comment_QbqpiVIPVmQB7NL5ol56xBIGNECzPT4h.jpg
@barbapapa: z jednej strony jeśli zakres umowy był jasny to sprawa też powinna być jasna. Z drugiej strony - ile jest zdjęć z tego błogosławieństwa? Góra 50? Ja bym to przeleciał stemplem w trybie "jaśniej", żeby trochę to złagodzić i oddał jej. Tak dla świętego spokoju :D.
@barbapapa: swoją drogą niezmiernie mnie ciekawi, jak to jest, że wielu klientów doskonale wie jaki retusz jest standardem, chociaż ślub biorą raz w życiu, a my takich ślubów zrobiliśmy 100 :D.
@barbapapa: Też miałem kiedyś podobne marudzenie. Fryzjerka ułożyła źle fryzurę i włosy wychodziły zza ucha. 100 osób na weselu, nikt jej nie zwrócił uwagi, a potem do mnie pretensje, że na każdym zdjęciu wychodzi jej coś z ucha. A co ja fryzjer jestem żeby wiedzieć, że tak miało nie być? Dużo było gadania, ale poprawiłem gdzieś na 20 zdjęciach w galerii internetowej. To był mój błąd bo skoro mogłem to poprawić
fotograf nie ingeruje graficzne w reportaż


@tryb_graficzny: dobre! Zaraz sobie dopiszę do umowy żeby mieć na przyszłość ;)

ile jest zdjęć z tego błogosławieństwa? Góra 50?


@AdamFrey: w sumie nawet nie, ale na plenerze im mówiłem, że zdjęcia online z całego wesela dostają w niedzielę (wczorajszą) a ja w poniedziałek (dzisiaj) wybieram z rana i wysyłam do odbitek bo w piątek spadam na 2 tyg. urlopu i chcę zamknąć ten