Aktywne Wpisy
Leotard00 +72
Czy warto przejąć małe gospodarstwo po dziadku, które potrzebuje dużo pracy, żeby w miarę to się toczyło? Lokalizacja jest dobra, bo jest to zagłębie uprawy warzyw i owoców w Polsce i wokół jest wiele skupów, ludzie na ogół sobie nieźle z tego żyją.
Niestety nie wiem czy sobie poradzę z tym ale bardzo lubię pracę przy warzywach i sprawia mi przyjemność.
Z pracą u mnie jest ciężko i nie chce mi się
Niestety nie wiem czy sobie poradzę z tym ale bardzo lubię pracę przy warzywach i sprawia mi przyjemność.
Z pracą u mnie jest ciężko i nie chce mi się
Tumurochir +784
Mazurek na Kanale Zero o przeszukaniu domu Ziobry:
I o rozliczaniu PiSowców:
Czas na ostrzeżenie. Karma wraca, panowie. Jeżeli kiedyś PiS wróci do władzy to nie będzie się patyczkował. Na miejscu Hołowni nie kupowałbym córce laptopa. Na miejscu Kosiniaka-Kamysza nie kupowałbym telefonu synkowi, który ma się narodzić. Dlatego, że zanim dorosną, to im PiS te telefony zabierze. Karma wraca i to wam potem wejdą na chatę o 6 rano.
I o rozliczaniu PiSowców:
Politycy nowej większości
PiS to zgraja miernot za rządy których wszyscy zapłacimy... ale SUWEREN tak wybrał ( ͡° ʖ̯ ͡°)
Komisja Europejska wysłała wniosek do unijnego Trybunału o nałożenie kar finansowych na Polskę za złamanie zakazu wycinki w Puszczy Białowieskiej. Bruksela nie określiła wysokości kary, pozostawiła to do decyzji sędziów Trybunału. Teraz Polska ma cztery dni, by odnieść się do zarzutów.
Pod koniec lipca wiceprezes Trybunału wstępnie przychylił się do wniosku Brukseli i nakazał wstrzymanie prac w Puszczy do czasu rozpatrzenia pozwu Komisji przeciwko Polsce, co może potrwać około roku.
"Ryzyko wyrządzenia nieodwracalnych szkód w Puszczy"
Komisja wnioskując o wydanie zakazu wyrębu argumentowała, że istnieje ryzyko wyrządzenia nieodwracalnych szkód w Puszczy Białowieskiej, że zagrożone są chronione gatunki. Tłumaczyła, że zanim Trybunał orzeknie, czy Polska łamie unijne prawo, powinien nakazać wstrzymanie wycinki.
W tej sprawie w poniedziałek w Luksemburgu odbyło się wysłuchanie i obie strony - Bruksela i Warszawa przedstawiły swoje racje. Minister środowiska Jan Szyszko tłumaczył, że Polska podporządkowała się nakazowi wstrzymania wycinki, a prace w Puszczy są prowadzone tylko w miejscach, gdzie konieczne jest zapewnienie bezpieczeństwa publicznego.
**Tę argumentację odrzucała prawniczka Komisji Europejskiej. Katarzyna Hermann mówiła, że wycinka jest prowadzona na terenach, które nie stanowią zagrożenia dla porządku publicznego. Zaprezentowała też mapy i zdjęcia satelitarne, by pokazać skalę wyrębu.**
Lub zemsta Niemców za żądania reparacji.