Wpis z mikrobloga

@swiss: Da się to zrobić. Nie mówię, że jest łatwe. Ale efekt drzewa na drugi rok jest dość widowiskowy. Jak masz stale ogrzewane mieszkanie (nie wyłączasz ogrzewania na dwa tygodnie ferii) i okno z wystawą południową to warto spróbować. Polecam też zaopatrzyć się w nawóz jesienny :) No i też im większa donica tym łatwiej też tu obowiązuje ;)
@swiss: z nasionek prosta sprawa, kładziesz na nasączony wodą wacik, odkładasz w ciepłe miejsce na 5-12 dni (zależnie od gatunku), podlewasz tylko wodą, żeby nie wyschło, kiełka wrzucasz do kubeczka po jogurcie z ziemią (tak 0,5-1cm pod powierzchnią) i podlewasz co 3-4 dni delikatnie, jak wypuści siewkę nad powierzchnię ziemi to doświetlasz i uważasz, by nie przelać :D cała filozofia ;) polecam i życzę powodzenia :D