Wpis z mikrobloga

@gr4ve: @josedra52: Byliśmy wczoraj w kinie, jak zaczeły się napisy, to na sali była taka cisza, że słychac było pana w reżyserce, czy jak to się tam nazywa, wszyscy wciśnięci w fotel, nawet osoby, które nie lubią horrorów i ogólnie unikają ich oglądania, po tym seansie, byli wstrząśnięci i mówili, że był dobry i klimatyczny. Jak dla nas 9/10 :)