Wpis z mikrobloga

I dobrze, lepiej wspierać lokalną gospodarkę, lokalną żywność, a nie sprowadzać jedzenie z Chin, paranoja. Prawo powinno wspierać lokalnych rolników, producentów, przed napływem tandety z Chin.


@Writer: Niby dlaczego prawo powinno wspierać lokalnych rolników? Na tej samej zasadzie równie dobrze powinno wspierać lokalnych producentów odzieży(pomysł zakazania lumpeksów), lokalnych kopalń, lokalnych stoczni.

Zakładając, że zagraniczny towar jest tej samej jakości co krajowej, tylko tańszy, to wprowadzając cła zaporowe, gospodarka traci. Gdyby ludzie mogli kupić za te same pieniędzy dwie rzeczy, byli by bogatsi niż w sytuacji gdy za tę samą kwotę mogą kupić tylko jeden produkt.
  • 7
@Writer: Czyli ludzie, którzy podzielają Twoje zdanie co do jakości, mogą kupować lokalny. A biedni, którzy liczą każdy grosz, będą mieli okazje kupić tańszą żywność.
@kunajk: Wiem, wiem że biedni mogli by kupować ten tańszy, ja jednak uważam, że dla dobra gospodarki i naszego rolnictwa, to nie jest taki zły pomysł. No ale wszystkie pomysły mają wady i zalety.
@Writer: Dla gospodarki to zły pomysł, bo brak protekcji lepiej na nią wpływa. Dla rolników korzystających z ochrony to oczywiście dobry pomysł - ale nie ma racjonalnych powodów by dawać specjalne warunki tym co uprawiają czosnek. Taki rolnik jak ma dzieci, musi je w coś ubrać i zapewne bardzo zadowolony jest z faktu, że nikt nie chroni polskiego przemysłu odzieżowego i morze kupić tanie ubranka dziecięce z chin.

We współczesnych czasach