Wpis z mikrobloga

Czy gdyby istniała granica łącząca bezpośrednio przyciąganie ziemskie z jego brakiem to gdyby na tej granicy zamontować mechanizm podobny do tego z obrazka mogłoby powstać Perpetuum mobile?

Chodzi mi o to, że, przyciąganie ziemskie przyciągałoby bloczek w dół, co powodowałby wyciągnięcie przeciwnego bloczka poza granice przyciągania. Na bloczek przeciwległy nie działałoby wtedy przyciąganie.


PanEpileptyk - Czy gdyby istniała granica łącząca bezpośrednio przyciąganie ziemskie ...

źródło: comment_DuCOpTKLS2F5EfeBzP7p0iwkDZD8bama.jpg

Pobierz
  • 6
@PanEpileptyk: Mówiąc dość ogólnie, nie ma czegoś takiego jak stan nieważkości.
Istnieją co prawda pewne punkty "równowagi" ale generalnie gdy osłabnie grawitacyjne przyciąganie jednej planety zaraz przeważa grawitacja innego obiektu.

To że przykładowo w ISS można sobie "polatać" wynika z faktu, że ISS tak naprawdę cały czas "spada" ale spaść nie może bo w związku z krzywizną ziemi oddala się ona od niej.

Dlatego uważam, że pomysł trochę nierealny.