Wpis z mikrobloga

Prawie rok temu wpadłam na pomysł żeby w simsach jednemu simowi bardzo długo przedłużać nos.
Nagrodą za osiągnięcie szczytu w karierze Show-biznes jest taki aparat do zmieniania wyglądu twarzy simów. Działa to inaczej niż lustro, bo w lustrze zmienia się włosy i makijaż, a za pomocą aparatu zmienia się kształt twarzy, policzki, czoło, kształt oczu i nos.
Przy każdej zmianie sim zachowywał starą twarz, ale wszystkie suwaczki wracały na środek, więc zmiany można było robić w nieskończoność. Jeśli urządzenia używało się zbyt często to buntowało się i zmieniało simowi twarz na jakąś losową bardzo brzydką, ale po prostu przed każdą zmianą wyglądu zapisywałam grę i jeśli coś szło nie tak to wychodziłam do otoczenia bez zapisywania tych niepotrzebnych mi zmian.
Na ten pomysł wpadłam bardzo dawno temu, wzięłam się za to dopiero jakoś wiosną i musiałam spędzić przy tym trochę czasu żeby dało się wyhodować długi nochal. Sim żyje jak każdy inny sim. Jest już emerytem, osiągnął szczyt kariery, adoptował dziecko żeby ktoś mógł odziedziczyć jego majątek. Przygarnął 2 pieski. Zdobył złotą rangę ogrodnika i dostał już 3 studnie życzeń od klubu ogrodników, bo ma ładny ogród.
No, tak się rozpisałam może za bardzo na wypadek gdyby kogoś interesowało życie tego sima, a nie tylko jego nos :D

tl;dr wiele razy przedłużyłam simowi nos specjalnym simowym urządzeniem i tak to wygląda

To nie jest robione za pomocą żadnych kodów. To po prostu coś, na co gra pozwala.

Wrzucam zdjęcie ekranu, a nie screen, bo u mnie w simsach nie da się robić screenów.
#simsy #sims2 #pyrapozakontrolo
źródło: comment_MXj1h9c7vmaBXIgSOyE4qukPvC0M15L1.jpg
  • 61