Wpis z mikrobloga

Najważniejsze to walczyć do samego końca...

W dniu wczorajszym o godz. 19:54 otrzymaliśmy zgłoszenie od CKRW (Centrum Koordynacji Ratownictwa Wodnego) o osobie, która wskoczyła do basenu portowego w Darłówku i zniknęła pod wodą. Przygotowywaliśmy się do prelekcji dla uczestników kolonii w budynku przy Stacji Ratownictwa Morskiego (BSR/SAR) - wspólnie rozpoczęliśmy akcję ratowniczą. Po dotarciu na miejsce zdarzenia, świadkowie nie byli w stanie określić dokładnego miejsca utonięcia mężczyzny.

Ratownicy: Ernest Szczepaniak, Błażej Busza, Karol Drozdowski postanowili wejść do wody oraz utworzyć łańcuch życia prowadzony przez Andrzeja Stępowskiego. Nie czekaliśmy na przyjazd nurków ze straży pożarnej, na bezdechu i po omacku walczyliśmy z uciekającym czasem. Po 15 minutach przebywania w zimnej wodzie, mającej około 13°C wykorzystując samochód SAR pojechaliśmy po nasz sprzęt (pianka, zestawy do nurkowania) do biura plaży. Po powrocie kontynuowaliśmy poszukiwania, aby po następnej godzinie odnaleźć ciało na głębokości około 4 metrów. Lekarz stwierdził zgon ponad 40-letniego turysty z Wrocławia.

Było to kolejne zdarzenie, na które natychmiastowo zareagowaliśmy - tym razem się nie udało, pomimo wszelkich naszych starań i prób.

Źródło: WOPR Darłowo-Sławno/własne...Okropnie wyciąga się zwłoki...

#neptun #zycieratownika
Pobierz seven4pl - Najważniejsze to walczyć do samego końca... 

W dniu wczorajszym o godz. 1...
źródło: comment_bPa7nec7kzRH7i52vrJeyjrEPV72wDP6.jpg
  • 2