Wpis z mikrobloga

@vivianka:
Jak dla mnie to prawie wszędzie jest dobra tylko nie wszędzie jest "kanoniczna" czyli nie wszędzie znajdziesz na cienkim cieście. Np. Dalmacija u Zlatka to niewielka chorwacka knajpka, w rezultacie pizza bardziej przypomina tam langosz: ciasto jest grubsze a składników sporo, przez co zdarza się, że pizza jest mokra na wierzchu. Palermo jest nawet niezłe ale położone na blokowisku. Gazownia kiedyś nie miała sobie równych, ale nie byłem tam już
@vivianka: na dowóz? PizzaKing (ich sos czosnkowy i pomidorowy to generalnie w mieście numer jeden). Na miejscu? Papa Luca. Jeśli masz ochotę podjechać do Sobieszowa, to dla mnie pizza w Sobieszowie (a dokładnie model Chef) jest bezkonkurencyjny (i też sos czosnkowy rewelacja).
@vivianka: Tzn. jadłaś tam gdzie napisałem? ( ͡° ͜ʖ ͡°) Papa Luca jest ogólnie ok, ale szału nie ma. Do niektórych dają sos boloński ze zmielonym mięsem i smakuje to okrutnie. Makaronu tylko brakuje...
@marusz: Vezuvio jest git, a wczoraj siostra zamawiała i coś mnie podkusiło żeby wziąć inną ( ͡° ʖ̯ ͡°) Ogólnie na telefon to jedna z najlepszych opcji w JG, ale jak jadę do knajpy to tylko któraś z tych 3 które wymieniłem wyżej. Tylko że tam robią typowo po włosku, jak ktoś lubi "tłuste i grube" to mu się nie spodoba :)