Wpis z mikrobloga

@PanPlaneta: To i tak ładnie. Był na obiad w koperku i śmietanie, czy wypuszczasz po złowieniu? Ja to tylko czasem asystuję wędkarzom, największy złapany przy mnie miał 85 cm, na takiego śmiesznego woblera, który sam wygląda jak szczupak.