Wpis z mikrobloga

@brachistochrona wołam bo może temat Cię jako tako interesuje

Testowałem ślady w IPBike i moim zdaniem jest idealnie, po prostu nakłada ślad na mapę i w zasadzie tyle, nie powiadamia o manewrach nic, nic nie przelicza bo to nie nie nawigacja. Zajebiste :) Wiadomo, nie każdemu to spasuje. Ale póki co plusy IPBike według mnie:

- bardzo mały footprint na baterii relatywnie do locusa
- bardzo czytelne dane na ekranie (w locusie trzeba samemu robić tematy oraz dashboardy)
- bardzo fajnie rozróżnia rowery po spiętych czujnikach
- autostart jazdy działa wyśmienicie, włączam apke, start sensors i mogę zapomnieć o niej :)
- co ciekawe, mam 2 rowery o tych samych nazwach co na strava i IPBike chyba je wrzuca do gpxa bo na stravie mam ładnie rozróżnione czym jechałem, gdzie locus tego nie robił bo tam nie ma pojęcia "sprzętu", trzeba było edytować za każdymr azem
- idealnie dla mnie działająca nawigacja, a raczej jej brak, czyli sama warstwa gpx na mapie
- mapy mapsforge
- brak map jeśli ich nie chce (swipe w prawo/lewo)
- nieświrująca autorotacja map (w locus to dziwnie działa)
- fantastyczny wykres trasy
- ogrom ustawień (miażdży locusa pod względem rowerowych funkcji, tam nawet można ustawić prędkość per kadencje, tzn wykrywanie biegów)
- sporo serwisów do których synchronizuje

Nawet zabuliłem te trzy dyszki za pełną wersję tego. Tylko to wszystko sprawiło że się zastanawiam, czy w ogóle potrzebuje telefon na kierownicy. Korzystam z niego tylko w zasadzie już dla kadencji, którą już mniej więcej "czuję". Zastanawiam się czy zwykły, mały licznik mi nie wystarczy, a telefon już tylko i wyłącznie kiedy będę potrzebował map. A tak to w kieszeni po prostu nagrywa trasę na potrzeby stravy. Do tego jakiś "gumkowy" uchwyt na kierownicę do podsiodłówki i wsio. ( ͡° ʖ̯ ͡°)
t.....u - @brachistochrona wołam bo może temat Cię jako tako interesuje

Testowałem...

źródło: comment_372fKuZbO1FCvrk4UJ5NuNzhhpZNGTIJ.jpg

Pobierz
  • 5
@tosyu: ciekawe, ale jednak to apka nie dla mnie. cały czas do jazdy motywuje mnie geocaching, oraz odwiedzanie znalezionych i potencjalnie ciekawych miejsc. Mapę muszę mieć, tak samo nawigację ze wskazówkami - bardzo to oszczędza baterię, bo nie trzeba podświetlać ekranu co chwilę (w mocnym słońcu i tak gunwo widać).
Co do baterii to jednak dalej mam wrażenie, że locus więcej bierze w porównaniu z oruxem. Nawet niedawno zmieniałem usawienia zapisywanych
bardzo to oszczędza baterię, bo nie trzeba podświetlać ekranu co chwilę (w mocnym słońcu i tak gunwo widać).


@brachistochrona: ciekawostka, IPBike z ciągle włączonym ekranem (ale przygaszonym), drze niewiele więcej baterii niż locus z nawigacją, nagrywaniem trasy ale przy wyłączającym się ekranem :)

oruxa instalowałeś kiedyś?


nie, locus to pierwsze co znalazłem jak szukałem navi do offrodu motocyklowego, orux jakoś nie wyskoczył, teraz to już bez znaczenia ;-)

szkoda, że nie
@tosyu: nom muszę przyznać, że niezłe to ;) Wracam na rower to może wypróbuję. Ale i tak mam licznik rowerowy więc głównie do rejestrowania i exportu na stravę czy endo. Ćwiczyłem obok locusa jeszcze oruxmaps. Z tej trójki z czegość trzeba będzie zrezygnować, bo pamięci nie styknie ;)