Wpis z mikrobloga

Akurat dzisij pisałem, że masowe akcje z wlepianiem wysokich mandatów to kopia rozwiazan białoruskich.


@szurszur: Zgadza się. Na szczęście póki co mandatu można nie przyjąć, a sąd grzywny zasądza niższe. (Zresztą, od czego ma się przyjaciół). Najważniejsze, nie bać się i zgłaszać się gdzie trzeba.