Wpis z mikrobloga

@pilot-wycieczek: Masz samochód z wysokim i dobrym zawieszeniem? Jakiś SUV lub coś? Na Ukrainie w tej chwili odnawiają sporo dróg, ale na takim dystansie jest duża szansa, że trafisz też na odcinki złe i fatalne. Przemyśl podróż pociągiem lub samolotem.
Mołdawia jest spoko, fajnie się jeździ. Tam jechałem najfajniejszą w życiu autostradą z Soroki do Kiszyniowa (szeroko i położona na pagórkach). Z drugiej strony jechałem też najgorszą, z Kiszyniowa do Gałaczy w Rumunii.
Ciężko jest znaleźć opinie o trasie Lwów - Odessa.
Dzięki za podpowiedzi!
@CapitalismConvict: To są stare dzieje. Teraz na całej trasie praktycznie policji nie spotkasz. Jedyny czynny posterunek na tym 270 km odcinku jest za Śniatyniem. Policja teraz już nie może siedzieć po krzakach, albo jadą radiowozem, albo stoją obok oznakowanego posterunku (a większość jest nieczynnych).