Wpis z mikrobloga

Cześć Mireczki,
Planuję wakacje własnym autem na Ukrainie, a dokładnie w Odessie. Może orientujecie się jak wygląda droga Lwów - Odessa i co warto zobaczyć po drodze (poza Lwowem, który już znam)? Gdzie warto zatrzymać się na miejscu? Będę wdzięczny za wszytskie podpowiedzi.
#ukraina #wakacje #lwow
  • 13
  • Odpowiedz
@pilot-wycieczek: Masz samochód z wysokim i dobrym zawieszeniem? Jakiś SUV lub coś? Na Ukrainie w tej chwili odnawiają sporo dróg, ale na takim dystansie jest duża szansa, że trafisz też na odcinki złe i fatalne. Przemyśl podróż pociągiem lub samolotem.
  • Odpowiedz
@Nemrod: Chodzi mi tylko i wyłącznie o wymuszanie łapówek przez ukraińską drogówkę. Słyszałem, co prawd dawno temu, o tym różne historie. Podobne, albo nawet większe obawy miałbym przemieszczając się autem przez Mołdawię.
  • Odpowiedz
Mołdawia jest spoko, fajnie się jeździ. Tam jechałem najfajniejszą w życiu autostradą z Soroki do Kiszyniowa (szeroko i położona na pagórkach). Z drugiej strony jechałem też najgorszą, z Kiszyniowa do Gałaczy w Rumunii.
Ciężko jest znaleźć opinie o trasie Lwów - Odessa.
Dzięki za podpowiedzi!
  • Odpowiedz
@CapitalismConvict: To są stare dzieje. Teraz na całej trasie praktycznie policji nie spotkasz. Jedyny czynny posterunek na tym 270 km odcinku jest za Śniatyniem. Policja teraz już nie może siedzieć po krzakach, albo jadą radiowozem, albo stoją obok oznakowanego posterunku (a większość jest nieczynnych).
  • Odpowiedz