Wpis z mikrobloga

Jaki suchy prowiant zabrać ze sobą w góry? Przez dwa dni planujemy zrobić ok 40 km. Pożywny to najważniejsze i aby się nie zepsuł od wysokiej temperatury.

Jedna nocka będzie w schronisku więc trochę jadła potrzeba dla dwóch człowieków.

Trasa 1
Trasa 2

#gory #turystyka
  • 9
  • Odpowiedz
@Baczy: Ciastka owsiane ( z rodzynkami/czekoladą) dobry stosunek energii do masy i dużo węglowodanów. Są też mało kupo-twórcze co łatwo doceni każdy któremu chciało się powyżej linii kosodrzewiny.
Podobnie różne suszone owoce : śliwki, daktyle, banany, rodzynki a przede wszystkim orzechy włoskie. Słoik miodu do dodawania do wody ( woda z jakimś dodatkiem lepiej się przyswaja) lub można sobie zrobić "placuszki" z miksu orzechów, miodu, suszonych owoców i płatków owsianych.
  • Odpowiedz
@Baczy:
Albo na łatwizne - batony musli. Obok suszonych owoców ma to największy stosunek waga/kaloryczność. Zamiast słoika miodu ja zazwyczaj biorę Litorsal (izotonik w tabletkach). Nieco mniej problematyczny, a elektrolity uzupełnia i nie musicie ładować soli w schronisku.
Do tego polecam galaretki (moje ulubione to są te: http://fanlidla.pl/files/g/2_69605_Flaggis_Galaretki_386.jpg ) - słodycze które ani się nie roztopią, ani się nimi nie zadławisz jedząc w trasie. Dziś kupiłem ich z myślą o
  • Odpowiedz
Pieczywo wasa, maslo orzechowe (trzeba do plastiku przełożyć) płatki musli, nie wiem czy nosisz kuchenkę... jak tak to makaron peso, kuskus, ryzowy makaron, platki owsiane górskie jako sosy na słono np. Pesto generalnie wszystko.co.ma wysoki stosunek kalorii do masy
  • Odpowiedz
: tuńczyk z puszki + kasza kuskus + warzywa suszone + sos pomidorowy z proszku


@korri: polecam ten patent! W tym miesiącu na dwóch wypadach w góry żywiliśmy się z niebieskim na trasie kuskusem z tuńczykiem i warzywami z puszki (fasola, groszek, kukurydza).


Dobry patent z tym sosem pomidorowym z proszku!
  • Odpowiedz
@Baczy: orzechy włoskie, pestki słonecznika, suszone morele, suszone śliwki, banany, żurawina. To jako przekąska, lub jeśli bierzecie jakąś małą kuchenkę to ewentualnie też do śniadania z owsianką i świeżymi owocami zebranymi w lesie (chyba już jagody powinny być :)).
Na śniadania/kolacje polecam świeży pokrojony chleb (połówki kromek złożone razem popakowane folię aluminiową w porcje - (tyle porcji ile posiłków tego typu planujesz). Zajmuje to mniej miejsca niż wasa, a folia
  • Odpowiedz