Wpis z mikrobloga

@Chlaposz_Minetosz: Albo gdy są pierwsze cieplejsze dni, tak mniej/więcej po 15 stopni. Od razu wszyscy przed, grill, piwko i flanki. Jestem dopiero pierwszy rok ale czuję że chce tu zostać do końca studiów. I te wojny pomiędzy akademikami, nie wiadomo czemu się nienawidzimy z jednym - ale wojna trwa od około 30 lat. ( ͡º ͜ʖ͡º)
@rvtzkv: zaczynasz czuć klimat, zostawaj w akademiku i na żadne mieszkanie nie idź :] u mnie też była niby rywalizacja pomiędzy akademikami, ale to na jaja było. I jeszcze polecam dołączyć do jakiejś społeczności akademikowej - typu klub studencki czy coś, ważne żeby to nie było online :) BTW co to są flanki?
@Chlaposz_Minetosz: Taka gra drużynowa. Są dwie grupy po minimum 3 osoby, oddzielają się od siebie o około 12 metrów a po środku kładzie się puszkę w którą się rzuca piłką. Każdy musi mieć przy sobie pełne piwo, gdy jedna osoba z drużyny trafi w puszkę a ona się przewróci - trzeba pić piwo jak najszybciej, a w tym czasie osoba z drugiej drużyny która rzucała wcześniej biegnie i stawia puszkę do
@Chlaposz_Minetosz: To u nas są regularne bitwy na jajka między akademikami, ale chyba wolałbym śnieżki. xD Ogólnie spodobało mi się jak społeczność akademika może się ze sobą związać, w sensie - każdy każdemu pomoże, z każdym można wyjść na piwko i pogadać a nawet jak ktoś jest za głośno bo ma imprezę to się wybacza bo każdy ma prawo do zabawy. :D
@Chlaposz_Minetosz: Wszystko się zmienia, owszem czasem były problemy z jedzeniem gdy wszystkie pieniądze poszły na jednej piętrówce - ale właśnie się dziwie czemu każdy tak mówi że studenci nie mają co jeść. U nas na kampusie jest stołówka studencka, która oferuje obiad z dwóch dań za 9-10zł a zupki chińskie też nie są w sumie drogie. :D
@rvtzkv: za moich czasów w akademiku grasował seryjny "sracz prysznicowy" który zostawiał klocka pod prysznicem. Za każdym razem pod innym prysznicem, na innym piętrze. Cały akademik prowadził śledztwo. Zorganizowaliśmy patrole ale bezskutecznie.