Wpis z mikrobloga

@localgoodness: Ok. No to poniedziałek, po długim weekendzie wydaje mi się dniem wybitnym nie na wesele.

Ludzie pobrali urlopy już w środę/piątek a teraz muszą jeszcze brać na dziś. Skoro żonie viza kończy się jutro to tym bardziej będzie smutno się rozstawać od razu po ślubie. Czemu więc nie piątek/sobota? Albo nawet środa? ( o ile jesteśmy w Polsce).
  • Odpowiedz