Wpis z mikrobloga

@push3k-pro: prawda jest taka, że najmocniejszy death metal to klasyczny death metal i wszelkie deathcore'y i inne świniaki to jedynie jego karykatura.

Pierwsze 3 albumy Death.
Jedynka i dwójka Deicide.
Pierwsze 2 pełniaki Morbid Angel i pierwszy z Tuckerem (FFF)
Napalm Death - Harmony Corruption, Utopa Banished, Fear
Alcoholic_Desacrator - @push3k-pro: prawda jest taka, że najmocniejszy death metal to...
  • Odpowiedz
prawda jest taka, że najmocniejszy death metal to klasyczny death metal i wszelkie deathcore'y i inne świniaki to jedynie jego karykatura.

@Alcoholic_Desacrator: Ja w takie coś właśnie celuję. Ja sam zacząłem słuchać Cannibali, Death, Carcass, Morbid Angel i oczekiwałem, że ktoś mi coś rozszerzy.
  • Odpowiedz

Zawiera treści 18+

Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.