[poprostufranek]

3 zarwane noce, wory pod oczami trochę większe i bardziej sine, farb w tubkach trochę mniej, rano będzie się ciężko zwlec z wyra do pracy. Nie żałuję - było warto, uczucie satysfakcji po skończeniu - bezcenne. 100x70 cm, akryl na płótnie, tytuł to "608" - kto z Krakowa ten wie dlaczego - PDK ;)

[Freakz]

@poprostufranek: fazowe , te znaczki po lewej sam wymyślałeś czy to istniejące pismo?

[Obserwator_z_ramienia_ONZ]

@poprostufranek: ile farb na takie płótno idzie?

Widziałem twoja fotkę w trakcie prac nad tym obrazem ktorą dodałeś pod innym postem artystki.. nie znam się, i takie tam, ale to jest zajebiste. Sprzedajesz swoją twórczość? Wydaje mi się, że tworzysz na w pół profesjonalnie widząć po studiu, masz z tego dochody czy to tylko zabawa? Świetny obraz, gdybym tylko mógł, kupiłbym.

[N.....x]

@poprostufranek: niby fajne, ale jednak nie :l

[poprostufranek]

@Obserwator_z_ramienia_ONZ dzięki. Koszt materiałów to jakieś 70 PLN za podobrazie i farby za ok 30 PLN. Nie wiem czy amatorsko czy profesjonalnie. Studiowałem parę lat na ASP. Nie skończyłem tych studiów ale obrazy sprzedaję. Wszystkie idą na bieżąco i żyję tylko z tego od kilku miesięcy :)

[poprostufranek]

@Freakz wymyśliłem :)

[poprostufranek]

@Nizax hejt utwierdza mnie w przekonaniu ze robie coś zajebistego. Dzięki; )

[poprostufranek]

@Obserwator_z_ramienia_ONZ aaa prostuje. Bo nie tylko z tego bo z doskoku pomagam tez malować obrazy znajomemu wykładowcy z Akademii ;)))

[N.....x]

@poprostufranek: Lubisz być niedocenionym i niezrozumianym artystą? 0.o

[poprostufranek]

@Nizax czułbym się tak gdybym malował do szuflady. Póki co sprzedaję wszystko co namaluję na bieżąco za niemałe pieniądze a klienci są zachwyceni. Lubię konstruktywną krytykę bo mnie rozwija a takie komentarze jak Twój biorą się z zazdrości. Troszkę Ci współczuję, że nie szkoda Ci czasu na wylewanie swojej frustracji w internecie. Powodzonka kolego.

[N.....x]

@poprostufranek: Pisząc ten komentarz nie miałem złych intencji lol Sorry jeśli tak to odebrałeś. Po prostu mi się nudziło i komentowałem to co napatoczyło mi się na mirkoblogu.

Na początku chciałem poruszyć jedną rzez z obrazu. Ale po chwili pomyślałem że nie ma co się czepiać, bo to chyba jakaś abstrakcja.

To że ktoś Ci pisze, że coś co tworzysz i nie jest fajne tak do końca. To nie oznacza że