Wpis z mikrobloga

Dzisiaj w pociągu widziałem prawdziwą rodzinę 500+ xD babsko wywaliło cyca żeby podlać rosnącego brajana, w wózku kolejna dżesika i jakiś seba z matim biegali jeszcze po pociągu i darli mordy. Jak widzieli kościół przez okno to krzyczeli "ooo kościółek" (tak było, niestety).
Bachory łaziły po pociągu, zaglądały ludziom w gazety, książki, telefony, paranoja jakaś.

Nie oceniam rodziców, bo widać było że im ciężko do pierwszego dożyć ( )
#opowiescizpociagu
  • Odpowiedz