Witam. Mam 17 lat, ze względu na średnią sytuację finansową w rodzinie chciałbym podjąć jakąś wakacyjną pracę. W tamte wakacje trochę pracowałem przy rębaku do gałęzi i w szkółce leśnej, ale te oferty na te wakacje odpadają. Myślałem o tym, żeby wyjechać nad morze do pracy sezonowej (dużo ofert jest z zakwaterowaniem), ale trochę boję się, że zostanę wydymany na miejscu przez jakiegoś Janusza. Czy warto zaryzykować? Jak wygląda podjęcie takiej pracy? Wsiadam w pociąg, jadę 400km pociągiem i na miejscu podpisuje odpowiednie dokumenty? Dodam, że w moim województwie ciężko o pracę. #praca #szukampracy
@Mati2005: Tak szczerze to nie wiem czy ktoś będzie chciał zatrudnić 17 latka - pewnie trzebaby jakieś zgody przez rodzica na miejscu podpisać, a ze względu na odległość to raczej nie możliwe.
@Mati2005: Raczej nie powinno dojść do takiej sytuacji jeżeli dogadasz się z pracodawcą, ewentualnie możesz poprosić o przesłanie umowy mailem czy coś. Generalnie moja koleżanka była rok temu i musisz być tam przygotowany na mega zapieprz i raczej słabe warunki mieszkania
@Taipei: Mógłbyś powiedzieć w jaką branżę wgryzła się twoja koleżanka? Zapomniałem dodać, że jestem na etapie wyrabiania książeczki sanepidowskiej (zostało tylko podbicie przez lekarza medycyny pracy) i chciałbym spróbować w gastronomii (jakaś budka, wata cukrowa) ---> tak wiem, że tutaj są preferowane dziewczyny, ale liczę na łut szczęścia. Ale jeszcze mam jeden pomysł w zanadrzu. Nazywa się "handel obnośny na plaży". Szukałem opinii na internecie i tutaj są podzielone: jedni twierdzą,
@Mati2005: Koleżanka pracowała w takiej budce z takimi kręconymi ziemniakami na patyku (nie wiem czy wiesz o co mi chodzi XD). Chyba nie znam nikogo kto chodził po plaży i sprzedawał, ale z mojego punktu widzenia to jest bardzo męczące, szczególnie w upały i zawsze mi się wydawało, że ludzie nie są zbytnio chętni by tam kupować, ale mogę się mylić. A pytałeś może w swoim mieście czy gdzieś na magazynach
@Taipei: @Taipei: Nakreślę moją sytuację: - mieszkam w biednym regionie Polski (najbliższe duże miejscowości to umierające małe miasteczka, gdzie definitywnie na ma rynku pracownika ( ͡°͜ʖ͡°)), w dodatku średnio z dojazdem do nich, - tereny słabo uprzemysłowione, większość ofert to albo praca w gospodarstwach (potrzebna prawo jazdy kat. T) albo na budowach (wysoki odsetek patologii, wiem jak poruszać się wśród takich ludzi, ale nie
@Mati2005: Nie wiem czy są jakieś konkretne agencje, bo nie wiem czy młodzieżowe biuro pracy się tym zajmuje. Musiałbyś poszukać w internecie czy takowe istnieją, ale wydaje mi się że powinny być. Generalnie większość za granicą zatrudnia osoby od 16 roku życia. Jedyne co to mógłbyś mieć mniejszy wymiar godzin niż pełnoletni, ale i tak wydaje mi się że byś zarobił więcej niż tyrając tu w Polsce nad morzem. Wymagania to
@Mati2005: praca nad morzem w gastronomi dla osoby która chce pracować . Kuchni ciepła obróbka termiczna w oleju. Praca cały sezon bez doświadczenia 13 zł na godzinę plus wyżywienie i nocleg nad lokalem. Praca od zaraz lokal ma najlepsze opinie w okolicy.
#praca
#szukampracy
Ale jeszcze mam jeden pomysł w zanadrzu. Nazywa się "handel obnośny na plaży". Szukałem opinii na internecie i tutaj są podzielone: jedni twierdzą,
- mieszkam w biednym regionie Polski (najbliższe duże miejscowości to umierające małe miasteczka, gdzie definitywnie na ma rynku pracownika ( ͡° ͜ʖ ͡°)), w dodatku średnio z dojazdem do nich,
- tereny słabo uprzemysłowione, większość ofert to albo praca w gospodarstwach (potrzebna prawo jazdy kat. T) albo na budowach (wysoki odsetek patologii, wiem jak poruszać się wśród takich ludzi, ale nie
Komentarz usunięty przez autora