Wpis z mikrobloga

@db95: Z tego możemy odczytać, że podmiot liryczny nie jest praktykującym katolikiem. Nie określa się tutaj też jako ateista, ale ewidentnie nie utożsamia się bezpośrednio z katolicyzmem. Przemyślenia te przyszły mu w obliczu mijanego Słodowca (ale nie wiem co to :( )