Wpis z mikrobloga

Mała roszczeniowa ameba Łukasz ładnie załatwiła brata. Myślał, że jak pójdzie z braciszkiem to będzie mógł bez karnie rzucać się na innych ludzi, a tu małe zdziwienie po odejściu od komputera okazało się, że jest nikim. Wprowadził swoimi kłamstwami brata w błąd. Gruby zciśnieniowany, bo go wyrzucają z mieszkania zaczyna akcje. Wielkie pobicie łukasza, okazuje się tylko guzem. Po zawinięciu Daniela zaczyna wyzywać zwierzyńskich i niszczyć co popadnie. Gówniaka powinien już ktoś dawno naprostować. Wielce biedny chłopaczek, który #!$%@? cały dzień na kompie. Nie ma lekko, ale o prawdziwą biedę to się jeszcze nie otarł, chyba, że umysłową to tak.

#danielmagical

#danielmagicalstreszczenia
  • 2