Wpis z mikrobloga

@tomaszek86: To nie ja podsycałem nadzieje o europejskich pucharach, a większość kibiców, klub i sami piłkarze. Nie wiem dlaczego jestem jedną z nielicznych osób, która jest oburzona wynikami Wisły w rundzie finałowej. Z jakiegoś niewytłumaczalnego dla mnie powodu wszyscy są w skowronkach po przegranych meczach z Lechią, Jagą, czy wczoraj z Lechem.. No chyba, że teraz przegrywanie jest spoko, to się po prostu dostosuje do tej mentalności..