Wpis z mikrobloga

@xandra: czyli w tym wypadku mówimy o kastracji - tutaj to około 100-150 zł od kota, bez jakichkolwiek kubraczków

@winoapacz: nie wiem, mój weterynarz robiąc sterylizację zamknął oba końce szwów w taki sposób, aby kotka mogła sobie je wylizać, nie musząc po tym iść do weta po raz kolejny - wiadomo, jest to kolejna narkoza i też nigdy nie wiadomo jak kot zareaguje, więc zawsze jest ryzyko niestety
  • Odpowiedz
@jenerau: czyli powinny być wchłanialne- końcówki gdzie jest zamknięty szef jest kot w stanie wylizać/chwycić ząbkami, ale tych części co są w środku już nie - po prostu jest to za małe. Tak myśle. A zreszta, co za różnica. Grunt żeby było to skuteczne :)
  • Odpowiedz