Wpis z mikrobloga

26 maja 1987, to ważny dzień w historii #celticspride
Tego dnia wydarzyło się to.

Ale po kolei. Detroit Pistons właśnie rozgrywali finały konferencji wschodniej #nba z Boston Celtics. Pistons między innymi z Isiah Thomasem, Billem Laimbeerem, Adrianem Dantleyem, Joe Dumarsem czy Dennisem Rodmanem w składzie. Po drugiej stronie parkietu pierwszą piątka złożona z Larry'ego Birda, Dennisa Johnsona, Roberta Parisha, Danny'ego Ainge'a i Kevina McHale. No i Bill Walton na ławce. W serii było 2-2, a kluczowy mecz numer 5 miał zostać rozegrany w legendarnej Boston Garden.

Na sekundy przed końcem meczu gracze z Detroit prowadzili 107 do 106. Larry Bird został zatrzymany pod obręczą. Ścigający piłkę (chyba) Jerry Sichting trącił ją jeszcze i Pistons mieli wznowić grę z boku.

Isiah Thomas postanowił wprowadzić piłkę do gry podaniem do centra, Billa Laimbeera. I tu zaczyna się magia. Larry Bird niespodziewanie przeciął linię podania, zrobił przechwyt, podał do ścinającego Dennisa Johnsona, który trafił do kosza wyprowadzając Celtics na prowadzenie 108 do 107 na sekundę przed końcem meczu. Drużyna z Bostonu wygrała G5, a całą serię ostatecznie w 7 meczach. Pomimo 36 punktów, 12 zbiórek i 9 asyst Birda do historii NBA wszedł tylko jeden steal. Jeden z najważniejszych w historii Celtics.

Tak rodzą się legendy.
HalfManHalfAmazing - 26 maja 1987, to ważny dzień w historii #celticspride 
Tego dni...
  • 3