Wpis z mikrobloga

@Lilitu: Wątpię, że akurat u mnie. Nie jem w ogóle nabiału, rzadko piję alkohol, ograniczam słodycze, nie wiem co jeszcze bym mogła zrobić.
Poza tym nie mam pryszczy tylko trochę przebarwień.
Spróbuj Vianek może zamówić z Cocolity? Cenowo się nie różni mocno od aptek. Polecam też Sylveco, Biolaven, Organic Therapy ma fajne pianki bardzo.
Ewentualnie jeszcze może Pharmaceris albo La Roche Posay mają dużo kosmetyków do cery wrażliwej/naczynkowej.
Ale pokombinuj może faktycznie z tymi "naturalnymi" markami, krzywdy Ci nie zrobią, a mi bardzo pomogły, szczególnie Sylveco :)
@Kynareth: No i o te przebarwienia chodzi ja już od paru lat nie mam tego problemu. Całkowita eliminacja nabiału też nie jest dobra ale modne jest ostatnio mówienie, że nabiał szkodzi. Słodycze lepiej zastąpić całkowicie orzechami i nawet suszonymi owocami. No i najważniejsze usunąć przetworzone rzeczy i o nieznanych ci nazwach w składzie. Powyżej paru rzeczy to nie powinno być jadalne. Ograniczyć się do świeżych warzyw, owoców i kiszonek. Mięso tylko
@arsaya: Jestem w trakcie przeprowadzki i nie wiem na jaki adres zamawiać :f Wolałabym stacjonarnie. Ktoś mi pisał na wykopie gdzie te vianki we Wrocławiu kupić ale coś mi nie po drodze ostatnio. Pewnie można gdzieś jeszcze, ale nie wiem gdzie.
@arsaya: Ok w weekend będę się przeprowadzać, w tej nowej okolicy coś poszukam w przyszłym tygodniu. Jak mi tu nikt inny jeszcze nic nie podsunie to chyba spróbuję te Vianki w pierwszej kolejności. Mam teraz jakiś gowniany , tani krem na noc i mam ochotę go wyrzucić eh
@Kynareth jak Wrocław to drogeria lilaróż (dawny jasmin) i od razu możesz tam zerknąć na annabelle minerals - jedna warstwa daje efekt kremu bb, nie zapycha, wyrównuje kolor i daje taki ładny mat () a vianek też jest jak coś. Ja mam chyba próbkę na oddanie