Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Mam do Was pytane
Piszę ponownie maturę. Wcześniej zaliczyłem i studiuje ale naszła mnie chęć na dobranie sobie drugiego kierunku. Pisałem w piątek podstawę z matmy i trochę skopałem. Głupio zważywszy na to że była wręcz banalna. Głównym czynnikiem był stres. We wtorek piszę rozszerzenie i teraz takie pytanie: Macie jakieś rady na to aby nie trzepać portkami? Często się stresuję i niestety nie pomaga mi to w niczym. Tak samo czy jest sens dobrania sobie drugiego kierunku zwłaszcza że nie studiuję na humanach i planuję utrzymać ten stan. Nie dlatego że coś mam, tylko wolę już liczyć niż uczyć się wierszy :D. Jak teraz się zastanawiam, to nie wiem jak sobie poradzę. Trochę to od dupy strony ale lepiej późno niż wcale. Będę wdzięczny za wszelkie rady, bo zależy mi na napisaniu jak najlepiej rozszerzenia.

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Asterling
  • 2
@AnonimoweMirkoWyznania: Każdy na maturze trzęsie portkami. Miałem w klasie takiego samca alfa, #!$%@? skała, a przyszła maturka, to najgłośniej jęczał jak to on sobie nie poradzi, jak to mu źle pójdzie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Najlepsze w tym było to, że typ nawet nie miał zamiaru iść na studia XD Pizgaliśmy z niego motzno. Ale do rzeczy...
Ty już studiujesz jeden kierunek, chcesz zacząć drugi. To nie