Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Dlaczego dziewczyny mają taki ból dupy o osoby które nie chcą być w związku?

Przeglądam sobie zapisane anonimowe i jest nawet o tym wpis. Są tam jakieś dziwne wnioski, że nie odczuwamy wyższych uczuć, albo że związek z kobietą nam się nie opłaca.

http://www.wykop.pl/wpis/23577699/anonimowemirkowyznania-dlaczego-niektorzy-mezczyzn/

Jestem singlem z wyboru. Mam spore powodzenie, ale nie jestem w związku ponieważ sam ze sobą czuje się najlepiej.
Nie chodzi o seks, że z jedną partnerką może być nudno, bo sam już kilkanaście razy odmówiłem współżycia z kobietami.

Od kilku dziewczyn słyszałem żale, że nie mam nikogo. Niektórym nawet nie chodziło, żeby być z nimi, tylko ogólnie miały pretensje do mnie o to.

Jedna, która chciała żeby z nią być chciała mnie opić i pewnie zrobić na dzieciaka, ale w odpowiednim momencie wyrzuciłem ją z mieszkania.
Od innej usłyszałem, że jestem egoistą i skoro nie chce się żenić, to powinienem zdechnąć.

#logikarozowychpaskow #rozowepaski

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: dorotka-wu
  • 41
Dlaczego dziewczyny mają taki ból dupy o osoby które nie chcą być w związku?


Jedna, która chciała żeby z nią być chciała mnie opić i pewnie zrobić na dzieciaka, ale w odpowiednim momencie wyrzuciłem ją z mieszkania.

Od innej usłyszałem, że jestem egoistą i skoro nie chce się żenić, to powinienem zdechnąć.


bo kobiety mają monopol na seks... reglamentują go a facet często potrzebuje fizyczności bardziej niż uczuć

samotny facet który nie
@AnonimoweMirkoWyznania: Kobiety mają "wbudowany" od urodzenia instynkt pomagania komuś - dzieciom, słabszym, chorym. To że się o ciebie martwią to normalne bo jesteś w pewnym sensie upośledzony. Człowiek jest istotą społeczną i jak nie chce z kimś się dzielić swoim jestestwem to znaczy, że jest coś z nim nie tak. Nie zdziwiłbym bym się jak za jakiś czas zaatakujesz dziecko siekierą bo... miałeś zły w dzień w pracy.
OP: @robvan
Raczej nie jestem osobą aspołeczną. Mam sporo znajomych z którymi widuje się praktycznie co weekend. Do tego udzielam się społecznie.
Rodzina i znajomi nawet zostawiają mi pod opiekę swoje dzieci, nawet takie malutkie.

I nie jest tak, że izoluje się od dziewczyn, bo z kilkoma często wymieniam wiadomości albo wychodzę na piwo.

Po prostu nie widzi mi się bycie w stałym związku. Już byłem kilka razy. Wystarczy.

Ten komentarz
@AnonimoweMirkoWyznania: Ok. Twój wybór. Jestem w takim wieku, że moi znajomi są już dawno albo po ślubach albo już nigdy raczej tego nie zrobią. I z moich obserwacji widzę że single w większości mają duże większe problemy z psychiką niż ci mający swoje połówki. Ale to Twój wybór. Pytanie brzmi czemu piszesz to anonimowo a nie normalnie? Obawiasz się czegoś?
@AnonimoweMirkoWyznania: Jeśli jesteś od wielu lat sam, wiedza to rodzina i znajomi, a mimo to kobiety poznane (które przecież nie wzięły się z powietrza) szykują się do związku, to może dajesz im (kobietom) sprzeczne sygnały, sprzeczne z tym co mówią im znajomi. Albo nieświadomie wchodzisz w relacje z kobietami autorytarnymi.
@AnonimoweMirkoWyznania ale tu nie chodzi o łatwość czy trudność w relacjach zwiazkowych. Wiadomo,ze jak człowiek jest w szczęśliwym związku to jest łatwiej i lepiej. Ale nie można tego szczęścia uzależniać od samego faktu bycia w związku :) bo to prowadzi do niezbyt zdrowych relacji jeśli już taki związek się trafi. Zakrawać to moze nawet o desperacje.
trytol: @chilling: Masz racje. Ale ich kultura tez nie jest tylko dobra. Jak patrzę na Brytyjczykow to wielu z nich jak chcę coś poważnego to cierpi. Bo wtedy jak jest problem to szybko się zwijają zamiast go rozwiązać i ludzie są samotni i wycofani. Dlatego nie wiążę się tu szczerych przyjaźni, znajomości i nawet silnych więzi rodzinnych, tylko fałszerne uśmiechy na ich zachlanych ryjach. Przez to fałszerstwo nawet jak się
@AnonimoweMirkoWyznania: inna sprawa, że w Polsce są nieomal identyczne problemy. Tylko ludzie zamiast się rozejść/rozwieźć to tkwią w szkodliwych związkach, reprodukują młodych mirków i kółko #!$%@? się kręci.

Nie znam idealnego rozwiązania, ale bliskość hiszpanów/portugalczyków mnie urzekła.
#!$%@?: Bo ich świadomym lub podświadomym celem życia jest macierzyństwo i rozmnażanie. Taka ich natura i bez względu na wypieranie tego przez jednostki ta zasada jest prawdziwa dla większości kobiet. Ta cecha była przez miliony lat ewolucji naszego gatunku promowana w środowisku jako ta zapewanijąca wiekszą liczbą potomstwa niż u kobiet, które do tego nie dążyły. Stając w opozycji do tego fundamentalnego dla ich życia celu jawisz się im jako człowiek
Dlaczego dziewczyny mają taki ból dupy o osoby które nie chcą być w związku?


@AnonimoweMirkoWyznania: To raczej kwestia ogólnego #!$%@? się ludzi w życie innych. To jakiś taki sport homo-sapiensów. :) Przejmowanie się tym oczywiście nie ma sensu, zatem najlepiej to olać.
@AnonimoweMirkoWyznania: Bardzo ciekawy temat.
Bardzo często spotykam się z taką reakcją, nie tylko ze strony kobiet. Każdy ma jakoś wbite w mózg, że trzeba brać ślub, mieć dzieci i żyć razem. Jeżeli porozmawiać szczerze z mężczyznami, którzy są w związkach małżeńskich, to praktycznie każdy przyzna, że ma tego dość i żałuje decyzji o ślubie. U niektórych widać nutkę zazdrości, bo ktoś jest wolny, bo może robić, co tylko zechce i żadna