Wpis z mikrobloga

Lezymy sobie i ogladamy jakies shity na Tv odwroce sie do niej zeby ja pocalowac lub poprostu popatrzec jaka jest piekna, a ona;

O czym myslisz?
O niczym
Nie no powiedz o czym myslales
...

Potrafi tak zapytac pare razy, wszystkie rozowe tak maja? Naprawde mozna lezec i o nimczym nie myslec tylkl odprezyc sie i tak sie cieszyc chwila

#logikarozowychpaskow
  • 40
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@nika_blue: Naprawde rozwodzisz sie nad takimi czynnosciami? To tak jakbys sie myslala nad chodzeniem - poprostu idziesz i wykonujesz :bez myslenia)
Tu podalem przyklady gdy cos robimy, ale zdarza sie tak ze tylko lezymy nie wykonujac zadnych czynnosci i pada to pytanie :)
  • Odpowiedz
Potrafi tak zapytac pare razy, wszystkie rozowe tak maja?


@Arsenic: najprawdopodobniej z 95% ( ͡° ͜ʖ ͡°) ja np mam tak, że non stop pędzą po mojej głowie przeróżne myśli i naprawdę ciężko jest sobie wyobrazić to męskie "pudełko nicości". Po obejrzeniu tego filmiku porównującego mózg kobiety i faceta trochę mi na pewno rozjaśniło to "o czym myślisz?" "o niczym" :-)
  • Odpowiedz
@Arsenic nie rozwodzę się, ale sama często myślę o pierdołach i jak ktoś pyta to mówię "o niczym" i wiem, że to kryptonim do "myślę o pierdołach", "myślę o rzeczach o których wolisz nie wiedzieć" i "nie chce mi się tłumaczyć, więc powiem <>, bo jest szybciej" ;)

Tak samo czasami ma się zły humor "bez powodu", a tak naprawdę to składa się na to pełno małych rzeczy typu: zaspanie o 10 minut, baba która prawie w Ciebie wjechała na parkingu, krzywe spojrzenie koleżanki z pracy, brak ulubionej sałaty w sklepie, gość który Ci nadepnął na nowe buty i je zniszczył... Itp. Ale komu się chce o tym gadać. Łatwiej powiedzieć "nic się nie stało" i mieć focha. Nie? ;)

Po prostu faceci zadają identyczne pytania. Ja nie raz się zamyślam i tracę kontakt ze światem i wiem, że odpowiedź "o niczym" jest irytująca (zwłaszcza jak się głupio uśmiecham sama do siebie).
  • Odpowiedz
@nika_blue: to nie jest kwestia wygody. Naprawde nie jestem wstanie odpowiedziec na to pytanie inaczej bo dopiero po zadaniu tego pytania uswiadamiam sobie ze patrzylem.w telewizor i ogladalem z kompletna pustka w glowie :)
Tak raz na jakis czas pojawi sie mysl "o to jest fajne" ale zaraz znika i znow informacje tylko wpadaja :)
Potrafie tez myslec o o #!$%@?, fantazjowac i rozmyslac na egzysentcja itp ale nie caly
  • Odpowiedz
@Arsenic: Kompletnie abstrakcyjne rzeczy o których nie ma pojęcia, a interesujesz się nimi. Po jakimś czasie przestanie.

"Co by było gdyby Hannibal dowodził pod Manzikertem i Rzymianie odnieśliby zwycięstwo".
"Co by było gdyby kult Mitry zastąpiłby kult chrześcijaństwa w schyłkowym okresie antyku".
  • Odpowiedz
@Arsenic: Ja tak miałam ze swoim niebieskim. Siedzę sobie i zwyczajnie nie myślę o niczym, co chwilę pytał co mi chodzi po głowie i nie mógł zrozumieć, że potrafię tak siedzieć i się wyłączyć. Chyba nie jestem prawdziwym różowym :( Chociaż nie mam zastrzeżeń do pracy swojego mózgu, ale mogę się mylić ( ͡° ʖ̯ ͡°)
  • Odpowiedz