Wpis z mikrobloga

Ponieważ dzisiaj 13 prawie piątek to coś się musiało spieprzyć (). Mam aparat ani stary, ani nowy Fuji F770EXR nie było mnie chwilę to kilka tygodni sobie leżał bez baterii i ostatnio jak go chciałem uruchomić to obiektów się nie wysunął, po kilku razach włącz/wyłącz raz się wysunął i to był chyba jego ostatni raz. Ma ktoś może jakieś rady co mogę własnymi siłami w domu zrobić żeby mu pomóc ewentualnie ile za serwis (sprawny nie jest wart więcej niż 300 zł, to serwis do 100-150 zł max). Myślałem żeby w sytuacji nie opłacalności naprawy nie kupić na #aliexpress używanego obiektywu i samemu wymienić? Jakiś #serwis na północy Podkarpacia? #tarnobrzeg #stalowawola #mielec Nie niżej jak #rzeszow jednak. #fotografia #fuji #elektronika #aparatyfotograficzne Dzięki za pomoc :)
  • 2
Brud, piasek lub uszkodzenie prowadnicy "zooma". Jeśli potrafisz rozkręcić i skręcić drobne rzeczy to sam wymienisz na inny/nowy. Kiedyś robiłem coś podobnego z krzywą prowadnicą (aparat upadł z wysuniętym obiektywem) ale to było z rozbieraniem obiektywu. Wymagane białe rękawiczki bawełniane i coś do przedmuchiwania kurzu jeśli sam będziesz optykę rozbierał. Chętnie bym pomógł ale ostatnio nie mam za wiele czasu.

Na początek spróbuj przedmuchać szczeliny obiektywu, np. gruszką medyczną. Używam do czyszczenia