Wpis z mikrobloga

@Endis: Koncerty są przereklamowane, jak zresztą ogólnie to całe wychodzenie z domu. Lepiej posiedzieć na wykopie a koncert możesz ogarnąć potem na youtubie :>
@Supercoolljuk2: były dwa koncerty jednego wieczoru za ostrą kasę, jeden wcześniej, drugi później, a między nimi ileś tam minut przerwy - w każdym razie tylko tyle, by jedna tura zdążyła się wynieść i zrobić miejsce następnym. moi znajomi jakoś się nie zgrali i mimo że pojechali razem, to jedni na pierwszy, inni na drugi koncert
@mikolach: E tam, na normalnych koncertach są bisy przecież i jakieś improwizacje, a ci po prostu zeszli w najlepszym momencie. Byłem na Gooralu, który też chyba wydał jedną płytę, a było mega, muzyka zremiksowana, kawałki spoza płyty, itp. Wystarczy chcieć.