Wpis z mikrobloga

@dejson: nie rozumiem fenomenu tajniaków. Zewsząd wysypują się pochwały, jakieś nagrody, miejsca na topkach.. Grałem w mojej ekipie i znudziło się po 3 partii. Później w ekipie rodzinnej i efekt ten sam. Do tego rola kapitana gdzie nikt nie może się powstrzymać od chociażby puszczenia oczka czy kiwnięcia głową aby podpowiedzieć. Puściłem dalej za jakieś grosze :/
@PanBekon: Pytanie w ile osób grałeś. W 4 osoby faktycznie 'meh', ale mam przeczucie, że na więcej pokaże co potrafi (grałem w ten weekend na festiwalu 'gramy' właśnie na 4 graczy). Jak nie podejdzie, to puszcze dalej bez żalu, zwłaszcza, że kosztuje mniej niż 50 pln.

@GodSafeTheQueen Mam nadzieję też polubić ( ͡º ͜ʖ͡º)
@PanBekon: @dejson: ja najczęściej gram w czwórkę i mimo to jest dobrze, każdemu praktycznie się podoba, ale im więcej ludzi tym lepiej zdecydowanie, bo pojawiają się kłótnie w drużynie które słowo obstawić. no ale ja gram z casualami głównie, może dla wytrawnych planszówkowiczów taka gierka to nuda, ale w sumie w takim razie jaka imprezówka jest lepsza?
Do tego rola kapitana gdzie nikt nie może się powstrzymać od chociażby puszczenia oczka czy kiwnięcia głową aby podpowiedzie


@PanBekon: a nie gadaj głupot, bo podczas ruchu mojej drużyny ja mam poker face, liczy się zabawa

poza tym osoba z przeciwnej drużyny może obserwować kapitana
@trollasek: Może po prostu złe towarzystwo do tej gry... Ja sam nie lubie być dyktatorem który będzie wszystkim wytykał błędy w rozgrywce szczególnie w grze imprezowej gdy każdy jest trochę podchmielony :D
@dejson: tak grałem 2 na 2 i raz 2 na 3. Może faktycznie w większym gronie wypada lepiej.