Wpis z mikrobloga

@marcelus: z której strony quest rogue jest aggro deckiem? jest szybki, ale nie polega na ładowaniu dmg w fejsa, tylko #!$%@? potężnego combo i następnie naparzaniu w face. to że combo jest łatwe do wykonania w krótkim czasie to zupełnie inna sprawa.
btw. krótki czas to zwykle te 4-5 tur, od tego momentu rogal zyskuje masakryczne tempo, nie zmienia to faktu, że quest warrior naprawdę dobrze kontruje ten deck, także
  • Odpowiedz
@Finsky: żadne płacze, taka prawda. Combo jest tak łatwe to zrobienia, że szkoda gadać. Ostatnio w drugiej turze już był crystal core jak grałem z qr. A potem jak sam powiedziałeś naparzanie w fejs, bardzo trudno zmusić qr do trejdowania.
  • Odpowiedz
@marcelus: jest bardzo łatwe do zrobienia, ale tak ja mówię, zagrałem parę meczy warriorem przeciwko qr i było całkiem luźno. śmieszna sprawa, że granie przeciwko miracle rogalowi jest dużo trudniejsze.

also druga tura? mój rekord to 4. przeciwnik musiał zagrać coś w stylu

1 tura hand: swashburglar, prep, mimic pod, youthful brewmaster, coin -> topdeck shadowstep
prep+mimic pod ->
  • Odpowiedz
@Finsky: rzadkie, rzadkie, ale możliwe. W każdym razie w 4-5 turze quest już jest ukończony i crystal core w działaniu, co jest co najmniej dwa razy szybciej niż każdy inny quest; nie wspominając o mega wolnym hunterze
  • Odpowiedz
@marcelus: no hunter jest wolny, u Warriora jest fajnie bo na początku powoli, jak to w control decku, ale potem z mocnymi tauntami zaczyna się napierać pędu.
  • Odpowiedz
@marcelus: dla mnie pył to tam #!$%@?, mam go jeszcze trochę, ale średnio lubię ideę exodia mage'a, czyli wyciągnięcie całego decku xD plus randomowe karty ktore trzeba zagrać, no ale cóż, myslę że przetestuję
  • Odpowiedz