Aktywne Wpisy
PanL +28
Panowie..
Dziewczyna spytała sie mnie, czy może iść na wesele z jakimś kolegą koleżanki(nie znam chłopa)
Wystawiła go partnerka, nie ma z kim iść(ale co mnie to akurat obchodzi)
Dodam ze moja luba jest bardzo podekscytowana tym faktem..
Co zrobic w takiej sytuacji? Raczej średnio mi sie to uśmiecha..
A czy wy pozwalacie waszym kobieta na takie wyjscia?
#zwiazki
Dziewczyna spytała sie mnie, czy może iść na wesele z jakimś kolegą koleżanki(nie znam chłopa)
Wystawiła go partnerka, nie ma z kim iść(ale co mnie to akurat obchodzi)
Dodam ze moja luba jest bardzo podekscytowana tym faktem..
Co zrobic w takiej sytuacji? Raczej średnio mi sie to uśmiecha..
A czy wy pozwalacie waszym kobieta na takie wyjscia?
#zwiazki
groman43 +45
W ostatnią środę dostałem specjalne podziękowania, ponieważ pracuję już 5 lat dla mojego tajwańskiego ciemiężcy, tego złodzieja scrum mastera z drugiego końca świata. Z tej okazji, a także ponieważ mam 10+ lat doświadczenia w branży, postanowiłem, że podzielę się swoimi spostrzeżeniami
- Rynek IT w Polsce jest dość nudny i nieinnowacyjny. Królują CRUDy oraz aplikacje mobilne, które zachodnie korporacje outsourcują w Polsce.
- Nie zna życia ten, kto widział same CRUDy w
- Rynek IT w Polsce jest dość nudny i nieinnowacyjny. Królują CRUDy oraz aplikacje mobilne, które zachodnie korporacje outsourcują w Polsce.
- Nie zna życia ten, kto widział same CRUDy w
Wczorajsze #mtb. Miałem zrobić krótką wycieczkę więc wyjechałem po południu, wyszło jak zwykle. Pierwszy raz tego roku uczciwie (bez wyciągu) powyżej 2000 m.
Granica śniegu osiągnięta 2 razy - na południowej ścianie w Alpach Berneńskich gdzieś na 1950 (ale wniosłem ze 100 m ) jeszcze żeby powyżej 2000 być) i na północnej w Alpach Lepontyńskich pod 1600.
Na 2000 chwila przerwy w pięknej górskiej wiosce Belalp i zjazd po połowicznie ośnieżonym single trailu na drugą stronę doliny.
Fajny, bardzo eksponowany trawers na 1450 m wzdłuż wąwozu wypływywającej z lodowca Aletsch - największego w Europie - rzeki Massa. Potem odkrycie tego roku - super zjazd z 1400 m na 750 m - jeden z lepszych w okolicy, na pewno będę tu częściej jeździć, szczególnie że da się wyciągiem wjechać.
Było też trochę adrenaliny - pod koniec dnia dojechałem do zerwanego przez lawinę mostu. Musiałem zejść na dół i wspiąć się po pionowej ścianie ze 3 metry z rowerem. Lata praktyki wspinaczki jednak swoje dają, w miarę szybko pokonałem ściankę. Oceniam na jakieś 5c, może z 6a+ bo mogłem tylko jednej ręki używać.
Na koniec, już w cywilizacji, trafiłem na te typowe alpejskie zwierzęta
Podsumowując z 2900 m w górę i w dół na 55 km.