Wpis z mikrobloga

@Ingmar: ło matko, jak ja kochałem tę mapę. Fragi zdobyte rzutem granatem z górnej platformy do tunelu z rakietnicą, walenie z granatnika na oślep po całej arenie, starcia na railguny. Dynamika i różnorodność tej mapy była niesamowita.
  • Odpowiedz
@arkadiuszmurak o kurcze, aż mi się łezka w oku kręci. Grałam w quake'a z tate przez LAN jak miałam chyba 6 lat. Ledwo umiałam myszką machać. Oczywiście milion razy spadłam w przepaść albo się wysadziłam w powietrze. A potem zaczęłam wygrywać i tate się obraził :(
  • Odpowiedz