Wpis z mikrobloga

Hipokryzja "dziennikarzy" dobrej zmiany.

Ostatnio sporo w mediach (głównie rządowych) o złych, niemieckich, a co najgorsze prywatnych(!!!) gazetach i portalach.

Najgłośniej jednak krzyczą te "kurtyzany prasy i telewizji", które w tych samych "niemieckich" mediach zarabiały jeszcze niedawno całkiem dobre pieniądze.

Jakoś wtedy ani ZEZowi, przepraszam, RAZowi - Ziemkiewiczowi (ex Newsweek) ani "redaktor" Lichockiej (dziś już w nagrodę za służalczość posłance PiS) czy "redaktorowi" Jachowiczowi, ani nawet partyjnemu pismakowi (kierującemu np portalem wPolityce) Karnowskiemu nie przeszkadzał "zagraniczny kapitał" przelewany na konta przy wypłacie.

Mało tego, wspomniany Karnowski jeszcze w 2007 roku rękami i nogami bronił tych tzw "niemieckich mediów", dopóki był w nich zatrudniony...

Wtedy ów chorągiewka na monety, Michał Karnowski pisał tak:

Podobne chwyty zdarza (...) się stosować wobec ludzi pracujących dla "Dziennika", "Faktu" i "Newsweeka" wydawanych przez Axel Springer Polska. Taki charakter ma na przykład uparte i haniebne podnoszenie rzekomej niemieckości obu gazet, te szokujące próby grania na nacjonalistycznej nucie, zupełnie #!$%@?ące od faktu, że tytuły te powstają całkowicie w Polsce, redagowane przez niezależnych redaktorów i dziennikarzy...


Bardzo jaskrawy jest także przykład Konrada Kołodziejskiego, obecnie publicysty "wSieci" i wPolityce.pl. W nocy z niedzieli na poniedziałek na wspomnianym portalu opublikował tekst, w którym krytykuje obcy kapitał w polskich mediach. Sam w przeszłości oczywiście pracował w "Dzienniku".

Biogram dziennikarza na stronie portalu wPolityce.pl. Czytamy w nim, że Kołodziejski pracował "m.in. w 'Rzeczpospolitej', 'Dzienniku' i 'Życiu'". Czego brakuje? Niemieckiego "Faktu". W 2004 roku podjął tam pracę jako szef działu opinii. Zabrakło też "Polski The Times" wydawanej przez grupę Polska Presse, wchodzącej w skład niemieckiego koncernu Verlagsgruppe Passau.


No po prostu komedia ( ͡° ͜ʖ ͡°)

W mediach z niemieckim kapitałem pracowali także inni polscy prawicowi dziennikarze. Stanisław Janecki, który pisze dla "wSieci", przez jakiś czas był związany z "Faktem". Andrzej Potocki z tego samego pisma udzielał się w "Newsweeku" (jak sam przekonuje, do momentu zmiany linii redakcji). Dorota Łosiewicz ("wSieci") pracowała w "Newsweeku" także. Piotr Zaremba był przez siedem lat w "Newsweeku", publikował również w "Dzienniku" i "Polsce The Times".

I tak dalej, i tak dalej, i tak dalej... A przecież to prywatne media i to czytelnik decyduje o tym czy przetrwają, nie ma przymusu ich finansowania ani czytania ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Jak się mówi na kogoś, kto robi brzydkie rzeczy za pieniądze? Cóż, od jakiegoś czasu wystarczy powiedzieć "Ziemkiewicz" albo "Karnowski". ( ͡° ͜ʖ ͡°) Niesamowite jak im się poglądy zmieniają w zależności od tego kto płaci.

WYKOP: http://www.wykop.pl/link/3675607/prawicowi-dziennikarze-ktorzy-pracowali-dla-niemieckich-mediow/

Ospen - Hipokryzja "dziennikarzy" dobrej zmiany.


Ostatnio sporo w mediach (główn...

źródło: comment_vVjHoaUBwelzFWSNR4MvOkTBSohB11wV.jpg

Pobierz
  • 3
  • Odpowiedz