Mam JJRC H31. Ostatnio postanowiłem założyć sobie śmigła od symy (3 ostrza). Jakiejś poprawy nie zauważyłem, a wręcz spadek ciągu, więc założyłem te standardowe - i tu zaczyna się jazda.
Od tamtej pory nie mogę ciula prawie skalibrować - ciągle ucieka na boki, do przodu (Reset gyro mało pomaga, a jak pomaga to na chwilkę). Jak zaczyna się nim latać bardziej wymagająco to się po prostu gubi: np gubi kierunki lotu, wychylenia nie są takie same po obu stronach, albo po prostu odwali jakiegoś fikołka i się rozbije ;/ Jakieś pomysły? :(:(
@Stragan: tak - nawet patrzyłem po necie czy przypadkiem nie założyłem jakoś odwrotnie. Co do śmigieł, mam wrażenie że jedno pracuje oporniej, oczywiście nie w trakcie pracy, tylko jak palcami zakręcisz to w jednym jest zdecydowanie większy opór - czyżby silniczek siadał?
Od tamtej pory nie mogę ciula prawie skalibrować - ciągle ucieka na boki, do przodu (Reset gyro mało pomaga, a jak pomaga to na chwilkę). Jak zaczyna się nim latać bardziej wymagająco to się po prostu gubi: np gubi kierunki lotu, wychylenia nie są takie same po obu stronach, albo po prostu odwali jakiegoś fikołka i się rozbije ;/ Jakieś pomysły? :(:(
#drony #jjrc #jjrch31