Wpis z mikrobloga

kanapkowy


@Andreth: To chyba Liroy sugerował. Tych "obywateli" to było kilkuset, a połowa skakała po krzesłach w stali plenarnej jak banda pawianów. Wcale mu się nie dziwię, że ma ochronę po tym jak tacy "pokojowi obywatele" próbowali go zabić, a zabili innych.

Nie wiem co wyprawiał z tym "pistolecikiem", ale na pewno nic co by odnotowano. Prehistoria.
To chyba Liroy sugerował.


@O5KAR: Liroy Liroyem, sam pan prezesik szczebiotał własnymi usteczkami:

"Gdyby nie było sprawy mediów, wymyśliliby coś innego. Byli przygotowani na tę akcję. Zamówili nawet kanapki w Sejmie, mieli gotową scenę i zmobilizowali aktyw przed Sejmem

No jak, Kaczyński to mały kłamczuszek czy świr oderwany od rzeczywistości?

Wcale mu się nie dziwię, że ma ochronę po tym jak tacy "pokojowi obywatele" próbowali go zabić, a zabili innych.


Tak,
@Andreth: Kaczyński się nie pomylił co do sceny i organizacji, ale co do motywów bo mam pewne wątpliwości czy ten cyrk w Sejmie świadomie zaplanowali żeby się ośmieszać, czy te bannery i plakaty chcieli wykorzystać później, na zebraniu aktywu pod ta właśnie scena. Kaczyński to polityk i oczywiście buduje narrację tak samo jak wy.

musielibyscie go chyba wymyśleć...


Właśnie, tak jak wy sobie wymyślacie martyrologię. Niestety, Cyba i nie tylko są
@Hamouma: Nie, ale zrobił jakiś filmik na którym opowiadał o tych kanapkach i to była chyba pierwsza, niejasna ale sugestia, że wszystko było przygotowane.