Wpis z mikrobloga

@Pisq: Moja matka to miała. Wytną tarczycę, dadzą ci Euthyrox(czy jakoś tak). Na początku będziesz czuć się ospale, organizm musi się przyzwyczaić, potem już wróci do normy. Pozdro szejset
  • Odpowiedz
@Pisq: Na pocieszenie powiem, że w rodzinie miałem identyczną dosłownie sytuację. Nawet chirurg po operacji stwierdził, że złośliwy z wyglądu - rodzina załamana. Ostatecznie badanie laboratoryjne wyciętej tarczycy stwierdziło, że nie jest to nowotwór. Także proszę, głowa do góry do samego końca. Będzie dobrze :)
  • Odpowiedz
  • 1
@Pisq I tak wszyscy umrzemy! Tylko oprócz Ciebie, bo jesteś nie do #!$%@? ;) nie ma co się stresować, jeżeli nie ma pewnej diagnozy a i perspektywy ewentualnego leczenia są,bedzie dobrze
  • Odpowiedz