Wpis z mikrobloga

Ten wierszyk idealnie opisuje ten rok... zwłaszcza jeśli chodzi o kolejność pór roku.

Zapachniało powiewem jesieni,
Z wiatrem zimnym uleciał słów sens
Tak być musi
Niczego nie mogą już zmienić
Brylanty na końcach twych rzęs.

Tam gdzie mieszkasz już biało od śniegu
Szklą się lodem jeziora i błota
Tak być musi
Już zmienić niczego
Zaczajona w twych oczach tęsknota

Zapachniało powiewem jesieni
Z wiatrem zimnym uleciał słów sens
Tak być musi, niczego nie mogą już zmienić
Brylanty na końcach twych rzęs.

Wróci wiosna, deszcz spłynie na drogi
Ciepłem słońca serca się ogrzeją
Tak być musi,
bo ciągle się tli w nas ogień
Wieczny Ogień, który jest nadzieją.

##!$%@? ##!$%@? ##!$%@? #pdk
  • Odpowiedz