@wyporkiewicz: dokładnie tak, ma jakiś złodziej działkę w mieście to niech trzyma tam drzewa dla mnie i płaci dla wspólnego dobra. Ma działkę to niech dba o rośliny dla mnie, kto to myślał żeby drzewa wycinać. I jeszcze takie zlodzieje bezczelnie chcą czerpać zyski ze swojej własności. Sam oczywiście nie bede dbał o wspólne dobro, niech to robi ktoś inny.
@AleksanderRoz: XDDDD ja #!$%@?, problemy mamy nie bo w wyborczej napisali, tylko bo #!$%@? to wygląda i przestrzeń publiczna sporo na tym traci, zwlaszcza że to nie jest chyba działka prywatna
@utopjec: rzeczywiscie, Twoje rozwiązanie jest wspaniałe.
Najpierw SPRZEDAJ działkę osobie prywatnej, a potem każ jej płacić czynsz i zakaż dokonywania jakichkolwiek zmian, a w międzyczasie na gruntach miejskich twórz parkingi i olewaj dbanie o "zieleń".
Dlaczego PRYWATNA osoba, ma być tą na której plecy zrzuci się "dbanie o zieleń miejską"? Gdy w międzyczasie włodarze miejscy mają to w dupie licząc podwójne zyski - najpierw od sprzedaży a potem
@Muk_Use_Acid: Tak, to ja wybrałem tego prezydenta, ja wybieram urzędników i ja wreszcie stworzyłem takie, a nie inne prawo.
Hipokryzją to jest na każdym kroku spuszczaniu się nad prywatną własnością, a gdy potrzeba dbać o wspólne środowisko, zasłaniać się władzami. Panicz na swojej działce będzie palił śmieciami, wycinał drzewa, a potem wszystko zrzucał, że miasto nie dba. Albo jak komuś przeszkadza, niech u siebie śmieciami nie pali, drzew niech sobie sadzi, ile chce.
Nikt, tym bardziej ja, nie zrzuca roli dbania o zieleń miejską, ja tylko ubolewam, że w Polakach zero odpowiedzialności za wspólne miejsce, w którym żyjemy. Przecież nie nakażę januszom, żeby przestali nimi być, skoro kimś innym widać być nie
@utopjec: wiesz co to immisje? Nie porównuj wycinania drzew do palenia śmieciami. Jedno jest bardzo często niezbędne do prawidłowego korzystania z nieruchomości (bo nie wierzę, że ci ludzie wycinają drzewa ze swojej fanaberii), drugie jest działaniem sprzecznym z prawem.
Za przyzwoitość nie kupisz chleba, a skoro jesteś taki przyzwoity i uważasz, że to prywatne osoby powinny dotować miejską zieleń, przelewaj X tysięcy miesięcznie na jakąś fundację dbającą o skwery i
Wszystkie argumenty sprowadzając do świętości własności prywatnej i pomijając zupełnie ideę dobra wspólnego osmieszasz i siebie i tych baranów którzy cie plusuja
@wyporkiewicz: udostępnij mi na jutro swoje mieszkanie. Jest mi bardzo potrzebne, a w końcu wspólne dobro sfoi wyżej niż własność prywatna.
Hipokryzją to jest na każdym kroku spuszczaniu się nad prywatną własnością, a gdy potrzeba dbać o wspólne środowisko, zasłaniać się władzami.
@utopjec: wspólne środowisko? Rozumiem, że jak będę miał działkę we Wrocławiu, to zapłacisz mi za utrzymanie tych drzew i jakąś drobną rekompensatę za to, że stoją akurat na mojej działce? Przecież te drzewa są wspólne.Bo jeśli nie zapłqcisz, to znaczy, że nie są wspólne, bo gdyby były to poczuwałbyś
Wincyj betonu
#wroclaw ##!$%@?
@Muk_Use_Acid: no właśnie, cały Wrocław sobie wykup i nie jęcz XD
Najpierw SPRZEDAJ działkę osobie prywatnej, a potem każ jej płacić czynsz i zakaż dokonywania jakichkolwiek zmian, a w międzyczasie na gruntach miejskich twórz parkingi i olewaj dbanie o "zieleń".
Dlaczego PRYWATNA osoba, ma być tą na której plecy zrzuci się "dbanie o zieleń miejską"? Gdy w międzyczasie włodarze miejscy mają to w dupie licząc podwójne zyski - najpierw od sprzedaży a potem
Hipokryzją to jest na każdym kroku spuszczaniu się nad prywatną własnością, a gdy potrzeba dbać o wspólne środowisko, zasłaniać się władzami. Panicz na swojej działce będzie palił śmieciami, wycinał drzewa, a potem wszystko zrzucał, że miasto nie dba. Albo jak komuś przeszkadza, niech u siebie śmieciami nie pali, drzew niech sobie sadzi, ile chce.
Nikt, tym bardziej ja, nie zrzuca roli dbania o zieleń miejską, ja tylko ubolewam, że w Polakach zero odpowiedzialności za wspólne miejsce, w którym żyjemy. Przecież nie nakażę januszom, żeby przestali nimi być, skoro kimś innym widać być nie
Za przyzwoitość nie kupisz chleba, a skoro jesteś taki przyzwoity i uważasz, że to prywatne osoby powinny dotować miejską zieleń, przelewaj X tysięcy miesięcznie na jakąś fundację dbającą o skwery i
@wyporkiewicz: udostępnij mi na jutro swoje mieszkanie. Jest mi bardzo potrzebne, a w końcu wspólne dobro sfoi wyżej niż własność prywatna.
@utopjec: wspólne środowisko? Rozumiem, że jak będę miał działkę we Wrocławiu, to zapłacisz mi za utrzymanie tych drzew i jakąś drobną rekompensatę za to, że stoją akurat na mojej działce? Przecież te drzewa są wspólne.Bo jeśli nie zapłqcisz, to znaczy, że nie są wspólne, bo gdyby były to poczuwałbyś
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez autora
http://www.wykop.pl/wpis/22783941/ktos-skopiowal-moj-wpis-na-spotted-xd-http-www-wyk/