Wpis z mikrobloga

@elWykopek: Zawsze mnie zastanawia jak linuxowcy to robią, że mają problemy z Windowsem :D używam 7 od ponad roku (cały czas jedna i ta sama instalacja) i nigdy nie miałem z nim żadnych problemów. A ile się już naczytałem o mitycznym wieszaniu, wysypywaniu i innych rzeczach...
@Marmite: Ja tam miałem windowsów masę. 95, 98se i xp też. I zawsze były problemy i trzeba było kombinować. W sumie fajnie jak coś się dzieje, ale z wiekiem człowiek woli coś co po prostu działa. Nie chcesz już niespodzianek, że wieczorem wyłączasz komputer, rano wstajesz i nie działa.
@anonim1133: Nigdy mi się nie zdarzyło nic takiego. Jak czytam takie opinie to mam wrażenie, że MS dla mnie robi inne Windowsy :P (zresztą jak tak patrzę po necie, to Mozilla Foundation robi też dla mnie innego Firefoxa). Dobra, 98 i 95 lubiły się resetować i tym podobne rzeczy, no ale to było wieki temu. Z XP może i trafiały się jakieś problemy, nie pamiętam, ale też nie było to tak
@anonim1133: Jak dla mnie to zwykłe narzekanie bo tak. Serio, ja nie mam żadnych problemów o których tyle się słyszy/czyta, więc albo te opinie są często przesadzone, albo mam jakąś Limited Noproblem Edition.
@Wapniak: Że Ci nie działa dźwięk, to wręcz niewiarygodne ;O No ale chodzą wypadki po ludziach, nie powiem, że niemożliwe to. Ale spoko, wyjdzie steam, valve i ea wydadzą kilka gier i będziesz jeszcze prosił, żeby Ci Debianka postawić ;P
@Marmite: aż taki tępy z windowsami nie jestem, wszak od 3.1 do xp na stałe u mnie gościł, najlepiej wspominam windowsa 2000, W7 kiedyś wrzuciłem sobie dla zorientowania się co tam nowego ale po dwóch tygodniach wywaliłem z dysku, windows to zdecydowanie system już nie dla mnie a nic takiego specjalnego na kompie nie robię poza zwykłym użytkowaniem