Wpis z mikrobloga

@mafef: -nawet nikt nie wiedział gdzie mieszkał, czy miał rodzinę, albo czy była jakaś Pani mafef. Skromny wieniec, wiadomo, ze zżutki na mirko, najtańszy grób i ceremonia na cmentarzu Pomniejszych bogów. Przyszło paru mirków, powiedzieli że to był dobry mirkowicz- choć wcale takim nie był, ale wypadało tak powiedzieć, potem wszyscy poszli się napić do baru Pod Stuleją
  • Odpowiedz
@mafef ja leze w szpitalu zakaznym. Tez się słabo czułem we wtorek wieczorem a od srody wymioty z biegunka aż mnie w szpitalu zamknęli pod koniec niedzieli :P
  • Odpowiedz