Wpis z mikrobloga

@Trixie: z mojego doświadczenia 51 stan, dużo większa interakcja między graczami i faktyczny strach, że ktoś Ci może rozwalić budynek. W osadnikach może z 2-3 razy się zdarzyło. Dodatki do osadników to jakieś nieporozumienie a w 51 stanie masz wszystko od razu (:
  • Odpowiedz
@Trixie: Ja osobiście nie rozumiem fenomenu 51 stanu. Zagrałem z 5 razy w gronie 2, 3 i 4 osobowym i sprzedałem. W 4 graczy męczący downtime w gronie graczy początkujących i prawie taki sam z bardziej ogarniętymi. Co do samej rozgrywki: Niby można zagrywać karty na 3 sposoby, niby jest jakaś negatywna interakcja ale i tak wszystko sprowadza się do tego że każdy buduje co grę pare kart produkcyjnych, zdobywa
  • Odpowiedz
@rexio: @PanBekon: dzięki ziomeczeki. Prawda jest taka, że posiadam 51 stan master set, ale jeszcze w niego nie zagrałem, a chciałem w sumie porównać te dwie gry czym się różnią. Najwyżej sprzedam jak mi sie nie spodoba.
  • Odpowiedz
@Trixie: Aha i żeby nie wprowadzić Cię niechcący w błąd. Ja w O:NI nie grałem. Opisałem tylko swoje doświadczenia z gry w 51 stan. Ale jeżeli te gry są podobne to pewnie osadnicy też by mi nie podeszli.
  • Odpowiedz