Wpis z mikrobloga

@Chris_Cornell: Skoro nie oglądasz, to warto dodać, że Ronnie tutaj kilka razy specjalnie wybierał trudniejsze zagrania. Tak, dla sprawdzenia jak bardzo jest zajebisty. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@Zashi: O ile lubię patrzeć na snookera to nie rozumiem tej gry - na niższych "poziomach" zaawansowania to ma sens(mówię o grze 1v1), gdyż ludzie popełniają błędy i kolejka przechodzi to tu to tam. Ale najlepsi snookerzyści to przecież nawet nie dadzą szansy przeciwnikowi zrobić ruchu, tylko wszystko wbiją sami ( ͡° ʖ̯ ͡°)
  • Odpowiedz
@Zashi: Ja nie lubię snookera za bardzo przekombinowany (zarazem trudniejszy). Wolę bilard jest bardziej przejrzysty i szybszy bez wyciągania non stop bil z narożników co mnie irytuje. Ale o tym gościu słyszałem wiele razy mimo że wogóle się tym nie interesuje.
  • Odpowiedz
@ZeDeR: Nie śledzę snookera i nie znam graczy, ale na pewno widziałem kilka osób, które by tak czyściły albo cały stół, albo z połowę. No a nawet jak jest połowa to wygląda to trochę dziwnie: jeden koleś sobie wbija pół godziny(czytaj: długo) bile, a drugi przygląda się bez końca(powinni im tam dawać jakiś netflix do oglądania).
  • Odpowiedz
jeden koleś sobie wbija pół godziny


@wykopiwniczanin: Ten pan na filmie - czyli Ronnie O'Sullivan - jest autorem najszybszego maksymalnego frame'a (czyli 147 punktów - wbił wszystkie bile w kolejności czerwona -> czarna -> czerwona -> czarna itp., a gdy skończą się czerwone, to reszta w odpowiedniej kolejności, tj. żółta, zielona, brązowa, niebieska, różowa i czarna). Zajęło mu to 5 minut i 20 sekund. Pewnie zrobiłby to szybciej, ale sędzia nie
Zashi - > jeden koleś sobie wbija pół godziny

@wykopiwniczanin: Ten pan na filmie ...
  • Odpowiedz
Jeszcze dodam, że The Rocket (bo taki ma pseudonim) jest praworęczny w snookerze, ale lewą ręką gra lepiej, niż wielu profesjonalistów swoją lepszą. ( )
  • Odpowiedz
wygląda elegancko


@parasolki: Bo to elegancki sport. Zawodnicy na najważniejszych turniejach zawsze koszula, muszka, kamizelka i tak dalej. Zawodnicy nie kłamią, sami się przyznają, że popełnili faul (np. brzuchem dotkną jakąś bilę, a sędzia tego nie zauważy). Jest też trochę smaczków. Przykładowo sposób w jaki zawodnik stwierdza, że zagranie przeciwnika było bardzo dobre. Nie klaszcze, nic nie mówi. Po prostu palcem albo kijem stuknie z dwa, trzy razy w stół. (
  • Odpowiedz
via Android
  • 2
@peradon Jestem na telefonie i ciężko mi teraz kolejny raz obejrzeć i podać sekundy, ale przykładowo czerwona wbija do prawego dolnego rogu, która musiała przejść tuż obok różowej. Strasznie tam ciasno było. Druga czerwona byka łatwiejsza.
  • Odpowiedz