Wpis z mikrobloga

#!$%@?, Jaki #windows jest #!$%@?. Instaluję windows 7 na laptopie który go oficjalnie wspiera, ślicznie się zainstalował, ale brakuje sterowników od... Wszystkiego. Dobra, patrzę, neta nie podepnę (ani sieciówka kablowa ani wifi nie działa), ściągam drivery od producenta na pendrive, podpinam do świeżego lapka... Nie działa. Serio #!$%@??!? ANI JEDEN PORT USB NIE DZIAŁA! No ja #!$%@?ę, serio? Bootuję sobie #linux #ubuntu z pendrive, przerzucam pliki na dysk lapka, restart, instaluje jedne, drugie trzecie.. JEB! "zainstaluj .net 4.5", zainstalowałem najnowszy, poszło. Chcę zainstalować sterowniki od grafiki (oficjalne, ze strony producenta laptopa) JEB! "system nie spełnia minimalnych wymagań do instalacji tego oprogramowania "(i #!$%@?, żadnego loga nie ma). #!$%@?, a przy instalacji ubunciaka co? Sieciówki działają, grafika działa, dźwięk działa, żadnych problemów, srania się z przerzucanie msterownikóœ na pendrive...
  • 5
  • Odpowiedz
@rekoj: nie zdarzyło mi się mieć poważdnych problemów z linux na żadnym moim laptopie. W sumie nawet na cudzych odpalane z pendrive działały dobrze. Wiadomo, są czasami "egzotyki" ale to pojedyncze przypadki, a na windows w każdyym przypadków jak instalowałem, ani razu nie działały sieciówki wi-fi od ręki
  • Odpowiedz
@rekoj: kolejna akcja, żeby #!$%@? sterowniki do bluetooth wazyły 240mb? Serio? Kilkanaście lat temu to zainstalowany system ważył mniej niż ten jeden "Sterownik"
  • Odpowiedz