[K.....5]

Ja nie mogę, jaka ta afera z blipem jest śmieszno-żenująca. Wykopki by nawet nie zauważyły że pojawiło się parę nowych osób, a tak to gównoburza jakby zmieniono wykop w portal dla lewaków i muzłmanów. I to jest naprawdę cholernie żałosne, że dla kogoś mikroblog to taki serious buisness. No ale czego się spodziewać, wakacje rozpoczęte.

[Endorfinek]

@Kraker245: poszaleją ze dwa dni i będzie spokój, zboże też długo nie trwało.

[K.....5]

@Endorfinek: najgorsze, że teraz sporo ludzi z zewnątrz zetknie się z wykopem i mikroblogiem i na podstawie paru śmieszków wyrobią sobie opinię o całym portalu.

[Endorfinek]

@Kraker245: też mnie to trochę martwi. Rozumiem śmieszkować przez chwilę (sam tak robiłem, przyznaję się), ale nie przez cały dzień ;_;

[KREM_Z_BROKUL]

@Kraker245: to dla ciebie mikroblog jest chyba serious business, bo większość palantów, którzy krzyczeli o tym, że wpuszczają blipa na mikroblog trollowała, czyli ta gównoburza miała być w ich zamiarach zabawna, ale problem w tym, że #!$%@? nie była, był tylko spam gimbusów

[K.....5]

@KREM_Z_BROKUL: NO WŁAŚNIE

[KREM_Z_BROKUL]

@Kraker245: no to trolling wyklucza chyba serious business nie?

[K.....5]

@KREM_Z_BROKUL: ja tam nie wiem. To byłby trolling gdyby to było kilka takich wpisów, ale teraz sprawa wygląda tak że większość tych śmieszkujących naprawdę bawi się w swoją małą rewolucję.