[TeaWhoYou]

Planuję spiracić plany domu. Kolega kupił plany za 3000zł od pracowni architektonicznej - bardzo mi się podobają. Zrobię sobie kopię i użyję. Pracownia w sumie nic nie straci. Brat zarzuca mi, że to kradzież. Ma rację?

[L.....s]

Po co ci plan budowy domu? W ktorą wersję simsów grasz, że tego wymaga?

[Sydney_Mobius]

@TeaWhoYou: piractwo nie równa się kradzieży

[TeaWhoYou]

@Sydney_Mobius: No dokładnie. Plany domów powinny być za darmo. Czemu mam płacić jak ktoś już za to zapłacił.

[TeaWhoYou]

@Lunar-Industries: W wersję życie 2.0. To ta lepsza co nie trzeba gnić w bloku z pensją 2000zł na rękę.

[wormik]

@Sydney_Mobius: a czemu sie zatem równa?

[Sydney_Mobius]

@wormik: Kradzież (art. 278 kk) – zabór cudzej rzeczy w celu przywłaszczenia. Pod pojęciem zaboru rozumie się fizyczne wyjęcie rzeczy spod władztwa właściciela.

kopiowaniu

[wormik]

@Sydney_Mobius: Art. 116. ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych (Dz. U. z 1994 r. Nr 24 poz. 83) i co teraz?

[Sydney_Mobius]

@wormik: i co to zmienia? jeśli coś skopiowałeś to tego nie ukradłeś bo fizyczna kopia wciąż jest u właściciela i nic nie pomogą żadne nakładki prawne