Wpis z mikrobloga

@husky83: bez przesady - normalny przejazd kogoś kto ma trochę doświadczenia i znajomości trasy.

@patrol798: przydał by się gimbal i ciut wyżej skierowana kamera, ale i tak przejazd całkiem spoko.
  • Odpowiedz
@husky83: To samo można powiedzieć o bardzo wielu aktywnościach, a jednak ludzie je uprawiają. Ryzyko jest zawsze, ale mając odpowiednie doświadczenie i umiejętności jest ono minimalizowane.
  • Odpowiedz
@Diabl0: Tylko są dyscypliny bezpieczne (np. bieganie) i nie do końca bezpieczne (np. basejump). I to, w którą stronę się pójdzie zależy właśnie od insynktu samozachowawczego :)
  • Odpowiedz
@husky83: bez przesady - normalny przejazd kogoś kto ma trochę doświadczenia i znajomości trasy.
@Diabl0: @husky83:

Ten przejazd niestety należy do jego słabszych. Chociaż nie można powiedzieć, że jest słaby.
Za to sam Wojtek ma duży talent podobnie jak Sebastian Podgórski również należący do naszego klubu. Obaj jeżdżą na podobnym poziomie.

Sebastian w tamtym roku zdominował Mistrzostwa Słowacji w swojej kategorii:

http://www.jasna.sk/en/activities/events/slovak-downhill-cup-2016/
  • Odpowiedz
@gravity-revolt: nie chodziło mi o umniejszanie czyichś umiejętności, a jedynie wykazanie że ten przejazd nie był czymś na tyle ekstremalnym aby stwierdzać że ktoś zostawił instynkt samozachowawczy w domu.

@husky83: ludzie mają różne predyspozycje i potrzeby. Dla jednych wystarczą same endorfiny, inni potrzebują także adrenaliny aby poczuć się szczęśliwymi i spełnionymi. Także w samych aktywnościach istnieje progres, nawet w bieganiu jednym wystarcza przetruchtać 5km, inni chcą się ścigać na 100m,
  • Odpowiedz